Igrzyska Paraolimpijskie w Tokio dobiegły końca, przyszedł więc czas na krótkie podsumowanie
Był to mój debiut na imprezie tej rangi i choć nie udało się zdobyć upragnionego medalu to jestem zadowolony i bardzo z siebie dumny. Forma, którą szykowaliśmy wraz z trenerem wpasowała się idealnie, co potwierdziły osiągnięte życiowe czasy na każdym z dystansów.
Od teraz moje Personal Best wyglądają następująco:
m
. s i miejsce w finale
m
. s i miejsce, do medalu zabrakło tylko 0.16 s
Zrobiłem więc ogromny postęp i czuję, że są jeszcze rezerwy Wierzę też, że trening i dalsza ciężka praca przyniesie progres i upragnione olimpijskie medale
Chciałbym przy okazji wszystkim gorąco podziękować za kibicowanie i wsparcie… jesteście wielcy
Szczególne podziękowania dla narzeczonej i całej rodziny. Nie mógłbym również zapomnieć o trenerze #AndrzejWróbel, który dzielnie razem ze mną walczył i wspierał nie tylko trenerską radą
Podziękowania należą się również dla klubu Stowarzyszenie Sportowo-Rehabilitacyjne „Start” w Poznaniu i wszystkich instytucji
które mi pomagają i wpierają również finansowo.
Teraz nadszedł czas na odpoczynek, a już za kilka tygodni wracam do treningów, bo w przyszłym roku Mistrzostwa Świata w japońskim Kobe
Fot.
@Bartłomiej Zborowski