Igrzyska Paraolimpijskie w Tokio
dobiegły końca, przyszedł więc czas na krótkie podsumowanie





Był to mój debiut na imprezie tej rangi i choć nie udało się zdobyć upragnionego medalu to jestem zadowolony i bardzo z siebie dumny.
Forma, którą szykowaliśmy wraz z trenerem wpasowała się idealnie, co potwierdziły osiągnięte życiowe czasy na każdym z dystansów.

Od teraz moje
Personal Best wyglądają następująco:
























Zrobiłem więc ogromny postęp i czuję, że są jeszcze rezerwy
Wierzę też, że trening i dalsza ciężka praca przyniesie progres i upragnione olimpijskie medale


Chciałbym przy okazji wszystkim gorąco podziękować za kibicowanie i wsparcie… jesteście wielcy 







Szczególne podziękowania dla narzeczonej i całej rodziny. Nie mógłbym również zapomnieć o trenerze #AndrzejWróbel, który dzielnie razem ze mną walczył i wspierał nie tylko trenerską radą 

Podziękowania należą się również dla klubu Stowarzyszenie Sportowo-Rehabilitacyjne „Start” w Poznaniu i wszystkich instytucji
które mi pomagają i wpierają również finansowo.
Teraz nadszedł czas na odpoczynek, a już za kilka tygodni wracam do treningów, bo w przyszłym roku Mistrzostwa Świata w japońskim Kobe 

Fot.

@Bartłomiej Zborowski